Autor Wiadomość
SamoSieja
PostWysłany: Sob 13:03, 24 Lis 2007    Temat postu:

A jak:D

Cza Cza:)
paulaziom
PostWysłany: Sob 11:35, 24 Lis 2007    Temat postu:

bo kurna takich to tepic trzeba ;p
SamoSieja
PostWysłany: Sob 0:39, 24 Lis 2007    Temat postu:

Bo Ty się na takiego czasami robisz xD
Już Ci mówiłam, że gdybym Cię nie znała, stwierdziłabym, że jesteś fe, rozpity, wulgarny i okropny:P Ale na szczęście jesteś fajny:P I Cię lubięRazz Czuj się wyróżniony:D

PS Już Ci tylko 1 rzecz w epice została do skomentowania xD
Eliksiru chyba nie czytałeś;p
robcio666
PostWysłany: Pią 23:34, 23 Lis 2007    Temat postu:

pojechalas emo po tapecie Very Happy szacun! say fuck no to emo!!! jakie to jest wkurwiajace!!! ostanio jedna emo powiedziala mi,ze jestem nietolerancyjny i w ogole ze pozer ze mnie Laughing . ze tak powiem, zostalem nazwany zasciankowcem, bo nie toleruje wkladania czlonka w odbyt Very Happy (ze niby jestem agresywny w stosunku do pedalow) Very Happy pedaly na do piachu Twisted Evil
SamoSieja
PostWysłany: Pon 19:44, 19 Lis 2007    Temat postu:

Ale tu NIE ma podtekstu erotycznego xD

Hen:Niech tylko napisze, że jest, to ją zapier...

Hen jest dziś nie w nastroju xD
emoziom
PostWysłany: Pon 19:25, 19 Lis 2007    Temat postu:

o nyyyyy. hahahahaxD
jestescie genialni :*
SamoSieja
PostWysłany: Pon 19:22, 19 Lis 2007    Temat postu:

<lol2> No to już masz:P

Może kiedyś napiszę Felieton prześmiewczy o EMO:P
Ale nie wiem, czy będzie mi się chciałoRazz
Ja nie lubię o tym pisać xD

"jesteś emo"-największy pojazd wśród moich znajomych xD
paulaziom
PostWysłany: Pon 19:17, 19 Lis 2007    Temat postu:

ahaha dzieki :*
normalnie mi lepiej jest teraz xD
juz długo nic o emo nie czytałam xD haha
SamoSieja
PostWysłany: Pon 18:43, 19 Lis 2007    Temat postu: EMO ANALIZA (4Paw)

Więc masz. Tak bardzo chciałaś, to już napisałam xD
Ale nie powiem, żeby to było zbyt fajne:P Zbyt żałosny blog:P

Macie adres: http://story-of-emo-life.blog.onet.pl


~*~*~*~*~*~*~*~


-Co Ci jest.?- Pauline zapytała Amy i oczekiwała na odpowiedź.
SS: To się, kurde nie doczeka!
Hen: Dzisiejsza analiza pisana w wyjątkowo bojowym nastroju…


Po kolejnych pięciu minutach siedzenia w ciszy pomachała jej przed twarzą ręką. Amy nawet nie drgnęła. Pauline usiadła prosto. Zaczęła się bawić palcami, kręcić się na ławce.
SS: To ma być opowiadanie EMO… I jak na razie jest. demonicznie nudne

Amy nadal siedziała i wpatrywała się w wystawę sklepową. Nie wytrzymała i pstryknęła jaj palcami przed twarzą. Amy drgnęła i niemrawo popatrzyła na swoją przyjaciółkę.
-Nikt mnie… Nie… Rozumie


-No na reście się obudziłaś.! Co Ci jest.?
-Mam dość.!
-Życia.?Ja też...
-Nie... Życia jeszcze nie.
SS: Bo nie jesteś EMO! Marna, tandetna sweet podróbko!


-No to czego.?
-Tego miasta, tych ludzi,tych wszystkich plastików i pozerów.!-Amy uniosła się z ławki,chwyciła torbę i zaczęła iść przed siebie.
SS: Swoją EMOczarną w kropki w stylu Kloona.
Hen: Nie rozumiem…
-Nikt mnie nie rozumie!
SS: A pytał cię kto? ==’



-Zaczekaj.!-Krzyknęła Pauline,chwyciła swoje manatki i zaczęła biec za koleżanką.
-Ej.
-Na „ej” to tramwaj staje...-Powiedziała do siebie.
Hen: I małe Emodziewczynki^^


-Moja ciotka mieszka w Holandii za tydzień do niej jadę może byś pojechała ze mną.?
-Z chęcią, ale nie wiem czy się rodzice zgodzą...
SS: Na pewno nie, w końcu oni nie kumają, ne?^^


-Spoko pójdę z tobą namówię ich.!Przecież JA mam TEN dar.!-Dziewczyny roześmiały się.
-TY mi zawsze umiesz humor poprawić.
-Wiem.!-Wytknęła język na Amy.
-Osz ty.!Krowa ma dłuższy i się nie chwali.!
Hen: To samo mówiłem ci w sypialni, to samo, kurwa!
SS: *zszokowana* Hen…



-A widziałaś kiedyś krowę.?-Zaczęłą uciekać przed Amy.
-Biegnie przede mną.!-I zabrała się za gonienie jej.
Hen: Jeżeli to jest jej wyobrażenie krowy, to ciekaw jestem jak wygląda…
SS: Zamknij się i zdejmij tę chorą na ospę apaszkę!




Po 15 minutach wybiegając z zakrętu Pauline krzyczy:
-Już nie mogę...-Siada na chodniku. Amy zwolniła i odwróciła się,zaczęła iść tyłem. Nagle na kogoś wpadła.
-Uważaj jak chodzisz.!-Usłyszała za sobą. Odwróciła się i zobaczyła przystojnego chłopaka o czarnych włosach,zielonych oczach umalowanych ,niestarannie, czarną kredką.
Hen: Ciekawe jak dojrzała oczy zza tej chmary zarzuconych na oczy włosów grzywki…
SS: Nie jesteś na czasie. Oni zasłaniają tylko jedno oko!
Hen: Aha… *odpowiada tępo, poczym całą powierzchnię skóry nerwowo stara się zaczesać na czoło*
SS: Użyj żelu…
Hen: Ale to nie jest EMO!
SS: *spogląda załamana* To użyj wody z cukrem…



Pauline przyglądała się tej sytuacji siedząc na chodniku jak sierota z miną dziecka.
SS: W skrócie… Jak EMO


-Przepraszam... Nie zauważyłam Cię.
-Jak większość drechów depczących mi po nogach.
-Ale ja drechem nie jestem.
- A ja nie jestem Emo^^


-Zimno mi w pupę mamusiu.!Podnieś mnie.!-Pauline zaczęła wrzeszczeć do Amy.
-Już idę.-Nieznajomy podążał za Amy i pomógł podnieść Pauline.
SS: Że co, kurwa?!


-A tak w ogóle to mam na imię Natan.-Amy stała jakby oszołomiona. Pauline walnęła ja z łokcia.
-Oh... Amy.-Uśmiecheła się troszeczkę zmieszna.
-A ja Pauline.
-Tu jesteś Natan.!-Krzyknął chłopak wychodzący ze sklepu. Natan odwrócił się do kolegi, a potem s powrotem do dziewczyn.
-To jest mój kolega Darion,a to Amy i Pauline. Od 3 miesięcy jesteśmy razem. To znaczy zaręczeni, to znaczy… Nikt mnie nie rozumie *rzuca się na chodnik zalewając złami, jak dziecko waląc pięściami o podłoże*


-Siemacie dziewczyny.
-Cześć.- odpowiedziały chórkiem. Darion wręczył Natanowi plastikowy kubek z kawą.Stali chwilę w ciszy. Nagle Darion odezwał się:
-Macie jakieś plany.?
-Taaa… Dobrze, że pytasz. Miałyśmy zamiar posłuchać TH, popłakać, a potem popełnić zbiorowe samobójstwo skacząc z dachu Domu Kultury, przyłączycie się?^^


.
-To może pójdziemy do CH,otworzyli nowe piętro, które było remontowane.
SS: Tak! I z niego skoczą, ale to będzie super reklama, co nie?
Hen: Moment, szykuję się!



-Mamusiu chodźmy.! Proszę.!-Pauline była gotowa rzucić się Amy do stup żeby pójść z tymi chłopakami gdziekolwiek.
SS: Nie rozumiem związku łączącego te 2 małoEMOlaty…


-Hm...
-Proszę...!-Zrobiła minkę niczym kot ze Shreka. Darionowi wydawało się chyba to zachowanie dziwne i śmieszne bo nie mógł powstrzymać śmiechu. Nagle wybuchł:
-Hahaha.!
SS: Huhuhu! I co?! I lepszy się teraz czujesz?!


-No dobra.-Pauline aż podskoczyła z radości i zaczęła zbierać z chodnika Dariona.
-Ale powiedz mi jeszcze… Gdzie, do cholery rzuciłeś głowę?!

Amy i Natan poszli przodem nie zwracając uwagi co robi Darion i Pauline ponieważ byli zajęci rozmową ze sobą.
SS: Jakie co sweet Mroczne i super urocze… Kochają się^^


NO i do tego dochodzi zajebisty Emo szablonie, od widoku którego chce się żygać…




Paula dla Ciebie się przemęczyłam Razz

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group