Autor Wiadomość
paulaziom
PostWysłany: Śro 16:54, 21 Lis 2007    Temat postu:

no wiec to chyba chodzi o ta nasza kłotnie wtedy o grzede,myslelismy ze to Paweł rozwalił i sie tam nie odzywalismy do niego no i ty w koncu podeszłas i porozmawiałas i sie wyjasniło wszystko.i wszyscy zyli dłuuugo i szczesliwie ;d

wiem jestem niezła xD
SamoSieja
PostWysłany: Śro 16:37, 21 Lis 2007    Temat postu:

No to słucham interpretacji Twej? ;>
paulaziom
PostWysłany: Śro 15:51, 21 Lis 2007    Temat postu:

ejjj chyba wiem o co łazi Very Happy
ale nie jestem pewna ;p
emoziom
PostWysłany: Śro 10:47, 21 Lis 2007    Temat postu:

ja tu mialam rymowac a teraz bede musiala sie schowac xD
SamoSieja
PostWysłany: Śro 0:13, 21 Lis 2007    Temat postu: Pieprzona głusza

Przyszedł kiedyś wieczorem i na mnie czekał.
Wiedziałam, że wróci, bo przecież obiecał.
Ale się nie spodziewałam, że to kiedyś zrobi.
Że wszystkie zaległe obietnice nadrobi.

Wtedy stał i czekał, a ja nie wyszłam.
Bałam się i czarna myśl do mnie przyszła.
Że nie wiem, co mam mu powiedzieć.
Że nie wiem, czy on chce to wiedzieć.

Wtedy odeszli z pustymi rękami.
Zostali sami, a pragnęli być z nami.
Ból i uraza w jego sercu się tliła.
W głębi duszy miłość z nienawiścią się biła.

Mijaliśmy się często, bez wzroku spotkania.
Ale w myślach naszych, byłą chęć dotykania.
W końcu napięcia nie wytrzymałam.
Postanowiłam przerwać milczenie. Przyszłam, porozmawiałam.

I wtedy wszystkie sprawy się wyjaśniły.
Płomyki szczęścia w sercach się zapaliły.
Radosny czas nastał dla naszych duszy.
W tej pieprzonej, leśnej głuszy


----------------

Mówiłam, że zarymuję, ne?^^
Więc tak do snu, przysiadłam i napisałam w dokładnie 4,47 minut xD
Więc mogą być błędy:P

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group